"Lepsi niż KIA. Osiem lat gwarancji"...

Nadciągają wybory.

Co prawda jesienią dopiero, ale thinktanki po obu stronach pracują pełną parą, a stawki sięgają wyżyn. Jakie słowo-klucz pogrąży PiS? Jakie słowo-klucz wypromuje Tuska? Co przepchnie PSL ponad próg 5%?

My tu sobie pozwólny zrobić to na odwyrtkę dostarczyć produkt pierwszego sortu (a do tego za całkowitą darmochę):

Jakie słowo pogrąży Platformę?

Platformę pogrąży Tusk, a Tuska dokumentie pogrąży jedno słowo: "dezerter" (polski premier, który zamiast gorącego barszczu i dymiących flaków wybrał brukselski zimny deser) (+ bladotrzeźwy łysiejący schetyna w pocovidowej maseczce z drętwą angielszczyzną jako przyzwoitka).

Jakie słowo wypromuje PiS?

Paradoksalnie poszedłbym nieoczywistą drogą, po skojarzeniach motoryzacyjnych (KIA, Hyundai, JarKacz = KIA).

- "Lepsi niż KIA. 8 lat gwarancji"

- południowokoreański offset,

- bezpieczeństwo

- niezawodność

- stabilność

- brak ruskich podzespołów

- baki ze skroplonym gazem jako powszechne źródło zasilania

(+ rumiany podchmielony minister Czarnek, z rubasznym poklepywaniem Kosiniaka-Kamysza)

A reszta to betka: 

Co pogrąży Borysa Budkę? Fraza "partyjny cienias".

Co pogrąży Hołownię? "Pantoflarz".

Co pogrąży Konfederację? "Ruskaonuca".

Co pogrąży Lewicę? Sprzeżęnie programu z wołaniem o środki z KPO.

A co przepchnie PSL? "Kontraktacja świeżych dostaw fasoli dla wojska", czyli jak znów przeskoczyć 5m w skoku wzwyż bez tyczki.

1. Obstawiam, że - w zależności od rozwoju sytuacji w Donbasie i na Krymie - PiS zdobędzie tyle mandatów, ile jeszcze nigdy nie zdobył.

2. Jeśli po 2023 r. PiS nadal będzie forsował neosocjalistyczną politykę prospołeczną, w 2027 r. będę doradzać Ruskiej Onucy, obiecuję.